1 z 1
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący rowerem, jadąc drogą podporządkowaną, nie ustąpił pierwszeństwa i wjechał bezpośrednio przed ciągnik siodłowy z cysterną, który poruszał się droga krajową 91 w kierunku Łodzi. 26-letni kierowca ciężarówki próbując ominąć niechronionego uczestnika ruchu drogowego, wykonał gwałtowny manewr skrętu, na skutek czego kierowany przez niego zestaw pojazdów przewrócił się do rowu przygniatając rowerzystę – informuje mł. asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Przez kilka godzin ruch w tamtym miejscu był całkowicie zablokowany, cysterna, którą przewożono chemikalia na szczęście się nie rozszczelniła, ale jej zawartość trzeba było przepompować do innego zbiornika.Teraz droga jest już przejezdna. Policjanci pod nadzorem prokuratorów wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.
Komentarze 77
28.11.2016 19:16
tsaaaa a ja to bym jeszcze ze dwa progi zwalniające dowalił....
25.11.2016 18:49
Dziś pochowalismy Konrada :( Współczuję też kierowcy, będzie z tym musiał żyć. Jedno jest pewne, wina jest obustronna, a napiętnowanie rowerzysty bezzasadne. Zbyt pochopnie powiedziano, że wymusił pierwszeństwo. Być może chciał jechać poboczem. Tego się nie dowiemy już, bo żyje jedna ze stron tylko. NIE był też pijany, podobnie jak kierowca. A jego młody wiek nie świadczy o braku umiejętności, bo nieraz 50-latek za fajerą gorzej jeździ niż 19-latek. W każdym razie odcinek drogi jest niebezpieczny, przy warunkach atmosferycznych jakie panowały w sobotę widoczność kiepska, do tego pewnie z jednej strony prędkość, a z drugiej brak kamizelki i odpowiedniego oznakowania - i doszło do tragedii. Tak musiało być, tyle w temacie. A i jeszcze jedno, Konrad miał 31 a nie 35 lat, więc pisali jak już biorą się za sensację to niech rzetelnie sprawdzają info!!! Tyle w temacie. Konrad spoczywaj w pokoju, a ty driver trzymaj się, tobie też wsparcie potrzebne. Żaden z nich nie zrobił tego celowo.
23.11.2016 19:14
Ograniczyć prędkość i zlikwidować samochody ciężarowe może coś pomoże nie macie pojęcia jaki tam jest ruch. Poza tym jeśli ktoś mialby czekac na niby przystanku po stronie Jarost na autobus współczuję - strach zwłaszcza wieczorem. Kierowcy nie patrzą na skrzyżowanie tylko pędzą ile się da i wyprzedzają. A odnośnie wypadku to pewnie było trochę winy z jednej i z drugiej strony niestety młody chłopak zginął a drugi będzie miał to na sumieniu do końca źycia.
22.11.2016 22:45
nie był pijany
21.11.2016 11:53
Ludzie, nabierzcie trochę pokory, który to już raz wylewacie pomyje pod artykułem dotyczącym śmierci, tragicznego wypadku? Dajcie sobie do zrozumienia, że jeden beznadziejny, bezmyślny błąd doprowadził chłopaka do śmierci. Jesteśmy nieomylni... Dlaczego moderacja tego portalu wybiórczo blokuje komentarze dotyczące śmiertelnych wypadków? Mały, niech Ci ziemia lekką będzie [*]